2022-02-10

Wacław Wolski
(28.09.1865 - 27.07.1922)

'Główki_strona - Wolski.jpg'

Wacław Wolski – ojciec nowoczesnego przemysłu naftowego

 

Czasy, w których przyszedł na świat nasz bohater, nie bez kozery nazywane są „wiekiem pary i wynalazków”. To właśnie w tym okresie stworzono wiele innowacyjnych technologii, z których – oczywiście w zmienionej formie – niejednokrotnie korzystamy do dziś. Inżynierowie żyjący w XIX i na początku XX wieku dosłownie prześcigali się w tworzeniu nowych maszyn, często przyczyniających się do rewolucyjnych zmian wywierających wpływ na całe społeczeństwa. W tym panteonie geniuszy i zadziwiających indywidualności Wacław Wolski z pewnością zasługuje na jedno z bardziej zaszczytnych miejsc. Był on nie tylko znakomitym wynalazcą i inżynierem, lecz także działaczem społecznym i polskim patriotą, konsekwentnie dążącym do poprawy warunków bytowych swoich rodaków żyjących pod panowaniem monarchii Habsburgów. Humanistą, w którego domu często gościli wybitni artyści i myśliciele, tacy jak: Kasprowicz, Staff czy Ruffer.

 

Młodość, wykształcenie i pierwsze kroki

Wacław Wolski przyszedł na świat 28 września 1865 roku w położonych na Ukrainie Brzeżanach. Pochodził z rodziny prawniczej o silnych tradycjach patriotycznych. Jego ojciec, Ludwik, obok prowadzenia kancelarii pełnił również funkcję posła w Kole Polskim1 (co stało się główną przyczyną przeprowadzki rodziny do Wiednia). Ciekawostką jest, że młody Wolski, choć od dziecka interesował się majsterkowaniem i techniką, we wczesnym okresie edukacji uchodził za niezbyt pilnego ucznia. Zmieniło się to dopiero na obczyźnie – chłopak starał się prześcignąć w nauce swych austriackich kolegów. Nie bez znaczenia był również fakt, że uczęszczając do wiedeńskich szkół technicznych – gimnazjum, a później na politechnikę – mógł wreszcie w pełni poświęcić się rozwijaniu swoich największych pasji. W tym czasie wielki wpływ na życie i poglądy Wacława wywiera także jego wuj, Stanisław Szczepanowski2, który szybko staje się mentorem i nauczycielem przyszłego wynalazcy. Obyty w świecie przedsiębiorca, inżynier i filantrop zatrudnia swojego bratanka w kopalni ropy naftowej w Schodnicy (wcześniej Wolski przez krótki czas terminuje we Lwowie, pracując przy budowie linii kolejowej). Tam świeżo upieczony absolwent politechniki poznaje tajniki przemysłu naftowego od kuchni. Zgodnie z zasadami wyznawanymi przez swojego mentora zaczyna prace jako zwykły robotnik, szybko jednak awansując na stanowisko wiertacza, a później kierownika. Ma również okazję uczyć się od zatrudnionych w galicyjskiej kopalni Kanadyjczyków, którzy w owym czasie uchodzą za jednych z najlepszych specjalistów w swoim fachu. Co ciekawe, nie jest jedynie biernym obserwatorem – udaje mu się rozwinąć i udoskonalić metody obcokrajowców. Niedługo później Wolski już samodzielnie nadzoruje wiercenie szybu „Hucuł”, a po kolejnej udanej próbie – tym razem w położonym pod Stanisławowem Pieczyniżynie – zakłada pierwszą rafinerię.

Tutaj musimy zaznaczyć że osiągnięcia polskich przemysłowców są tym bardziej imponujące, że miały miejsce w zdecydowanie niesprzyjających warunkach i czasach. W owym okresie Galicja3 była bowiem jednym z najbiedniejszych regionów Europy. Przedsiębiorcy musieli zmagać się z kiepską infrastrukturą oraz biernym podejściem władz, którym niekoniecznie zależało na zmianie tego stanu rzeczy. Nie bez znaczenia były również działania konkurencji z krajów niemieckojęzycznych oraz sam fakt funkcjonowania pod obcą administracją. Choć uczciwie trzeba przyznać, że monarchia Austro-Węgierska, na tle Prus i Rosji, dawała Polakom zdecydowanie najwięcej swobód i możliwości rozwoju.

 

Rewolucja w przemyśle naftowym – klęska urodzaju

Po zdobyciu odpowiedniego doświadczenia Wacław Wolski nawiązuje współpracę z Kazimierzem Odrzywolskim4 – podróżnikiem i inżynierem mogącym pochwalić się doświadczeniem w pracy w argentyńskich kopalniach ropy. Obaj panowie świetnie się uzupełniają (Wacław nadzoruje kwestie techniczne, Kazimierz finansowe i kadrowe). Wkrótce też zaczynają pełnić rolę głównych podwykonawców pracujących dla Szczepanowskiego, który z powodu mocniejszego zaangażowania się w politykę nie ma już czasu na osobiste nadzorowanie pól naftowych. Prowadzą również działalność społeczną i filantropijną – dla swych pracowników budują kościół, szkołę, sklepy i centra kultury. W tym czasie Wolski daje się poznać jako wspaniały inżynier. Mając do dyspozycji własny warsztat, dokonuje drobnych innowacji rozwiązujących bieżące problemy, a także znacznie większych wynalazków. 1896 roku rozpoczyna pracę nad pozyskiwaniem gazu ziemnego, który wcześniej był traktowany głównie jako produkt uboczny przy wydobyciu ropy. Konstruuje również tzw. świder ekscentryczny, który umożliwia znaczne zwiększenie głębokości odwiertów (do około 1000 metrów, gdy dotychczasowe standardy wynosiły najwyżej 400 metrów). Niedługo później fachowcy zdobywający doświadczenie w Schodnicy są znani i poszukiwani niemalże na całym świecie – pracują w miejscach takich jak: Baku, Rumunia, Holenderskie Indie Wschodnie czy nawet Trynidad.

Niestety sukcesy na polu technologicznym nie idą w parze z powodzeniem finansowym. Nieudane inwestycje w kopalnie węgla, w połączeniu z ogromnymi kosztami rozwoju działalności, doprowadzają przedsiębiorstwo Szczepanowskiego do bankructwa, co również odbija się na działalności Wolskiego i Odrzywolskiego. Sytuacji nie jest nawet w stanie uratować ukończenie szybu „Jakub”, który w ciągu pierwszej doby dostarcza rekordową liczbę 500 ton ropy. Choć wartość giełdowa spółki naftowej „Schodnica” w krótkim czasie wzrasta aż pięciokrotnie, zyski te są już konsumowane przez wiedeńskich przedsiębiorców – nowych właścicieli kopalni5.

W konsekwencji tych wydarzeń Wacław Wolski jest zmuszony do zaczynania niemal od początku. Na szczęście dla światowego przemysłu naftowego nie poddaje się, czego efektem jest jeden z jego najbardziej znanych wynalazków. W 1902 roku – cieszący się już sporym uznaniem opinii publicznej przemysłowiec – prezentuje światu tzw. taran hydrauliczny nazywany również „taranem Wolskiego”. W dużym uproszczeniu urządzenie to pozwalało wykorzystać ciśnienie wody służącej dotychczas jedynie do usuwania odpadów również w celu napędzania świdra. Na niemal identyczny pomysł w tym samym czasie wpada również Kanadyjczyk irlandzkiego pochodzenia William Henry McGarwey6. Szczęśliwym zrządzeniem losu obaj wynalazcy dochodzą do porozumienia i wspólnie rejestrują swój wynalazek w wiedeńskim urzędzie patentowym. Sławę Wolskiemu przynosi wyścig (w szybkości wiercenia), na który wyzywa on dwie czołowe niemieckie firmy ówczesnej epoki – Internationale Titel Bohrgesellschaft Raky i Deutsche Tiefbohrgesellschaft. Metoda Polaka okazuje się o 50 procent szybsza od dotychczas stosowanych, pozwalając na osiągnięcie prędkości kopania wynoszącej do 1,5 metra na godzinę. Niedługo później Niemcy decydują się na wykupienie patentu na taran Wolskiego, jednak wbrew zapewnieniom nie mają zamiaru wykorzystywać na szeroką skalę nowego urządzenia, prawdopodobnie dokonują zakupu głównie w celu usunięcia z rynku groźnego konkurenta. Mimo wszystko zawarta umowa pozwala Wacławowi na kontynuowanie prac na terenie Galicji.

Wszystkie dotychczas wymienione działania Wolskiego doprowadzają do skokowego wzrostu wydobycia ropy naftowej na świecie. W samej Galicji, w 1907 roku, ilość pozyskiwanego surowca podwaja się, osiągając poziom 120 tysięcy ton rocznie. Niestety światowa gospodarka nie jest przygotowana na tego rodzaju klęskę urodzaju, co skazuje branżę na nadejście głębokiego kryzysu. Ówczesne zapotrzebowanie na paliwa kopalne nie stanowiło nawet ułamka tego obserwowanego we współczesnym świecie. Zarówno przemysł lotniczy, jak i samochodowy dopiero raczkowały, zresztą niektórzy wciąż uznawali samochody za chwilową modę, która musi przeminąć. To samo dotyczyło produkcji tworzyw sztucznych, takich jak plastik. Również wojsko nie wkroczyło jeszcze w epokę, w której ropa stanie się nieodzowna do prowadzenia kampanii7. W konsekwencji tego ceny spadły tak bardzo, że w pewnym okresie koszty produkcji znacznie przewyższały wartość samego surowca, którego w praktyce nie było gdzie składować. W tych warunkach Wolski nie mógł nawet marzyć o rozwijaniu swojego wynalazku8, zwłaszcza że otwarcie zaczęto oskarżać go o wywołanie nadprodukcji. Jednak nawet w tej krytycznej sytuacji inżynier nie pozostał bierny, starając się opracować metody pozwalające na wyjście z kryzysu. Jako prezes Krajowego Związku Producentów Ropy tworzy projekt spalania nadmiaru paliwa w lokomotywach parowych. Rozwiązanie to początkowo nie spotyka się ze zbyt dużym entuzjazmem, jednak ostatecznie zostaje przyjęte, przyczyniając się do powolnego zażegnania kryzysu. Mimo wszystko jeszcze przez kilka lat producenci są zmuszeni do wydobywania niemal bezwartościowego dla nich surowca. W 1911 roku Polak wpada na pomysł tylko częściowo związany z jego dotychczasową branżą – konstruuje prototyp wiertarki służącej do budowy chodników w kopalniach węgla. Mimo znakomitych wyników technicznych, Brytyjczycy nie decydują się niestety na zakup patentu – prawdopodobnie chcąc uniknąć kosztów wprowadzenia nowej technologii w życie.

 

Życie prywatne, filantropia i działalność kulturowa

Choć postać Wacława Wolskiego jest kojarzona głównie z działalnością naukowo-biznesową, to jednak nie wolno nam zapominać o innych aspektach życia tej niezwykle barwnej osoby. Z pewnością zasługuje on na miano człowieka renesansu, a jego zainteresowaniami i talentami można by obdzielić co najmniej kilku ludzi. Oprócz inżynierii jego główną pasją była literatura, której poświęcał każdą wolną chwilę. Świadczy o tym lista publikacji i artykułów (co najmniej kilkadziesiąt pozycji niezwiązanych z przemysłem paliw kopalnych) napisanych w różnych językach9 oraz fakt redagowania przez 16 lat „Słowa Polskiego”. W swych dziełach Wolski porusza najrozmaitsze tematy – od problemów społecznych, aż po filozoficzne czy zahaczające o kwestie związane z fizyką teoretyczną. Na uwagę zasługuje np. jego korespondencja na temat teorii względności wymieniana z Julsem Henrim Poincarém10. Jako redaktor czasopisma o charakterze wyraźnie patriotycznym – wzorem swego ojca i wuja – nie unika również angażowania się w kwestie polityczne. Należy jednak zauważyć, że w przeciwieństwie do swych przodków szansy na wzmocnienie lokalnej społeczności upatruje głównie w rozwoju ekonomicznym rodzinnej Galicji. Ciekawym, choć epizodycznym faktem z życia Wolskiego jest jego służba w cesarskiej marynarce, którą odbył niedługo po zakończeniu studiów, a przed podjęciem pracy w kompanii naftowej Stanisława Szczepanowskiego. Mógł również pochwalić się licznymi odznaczeniami państwowymi, takimi jak Krzyż Walecznych czy Krzyż Obrony Lwowa.

Niewątpliwy wpływ na życie wynalazcy wywarło również jego małżeństwo z Marylą Młodnicką11 – poetką i malarką wywodzącą się z rodziny o artystycznych korzeniach. Wyrastająca w atmosferze sztuki kobieta jest autorką wielu tomików poezji poświęconych między innymi tematyce górskiej (była wielką miłośniczką Tatr). Ciekawostką jest, że jej matka Wanda (z domu Monné) była narzeczoną Artura Grottgera12. Małżeństwo nie doszło jednak do skutku z powodu przedwczesnej śmierci artysty. Państwo Wolscy spędzali wolny czas głównie w dworku „Zaświecie”, po dziś dzień stojącym we Lwowie. Był on miejscem spotkań grupy artystów, żartobliwie zwanej „Płatnikami” (określenie to stanowi nawiązanie do podhalańskich legend). Do najbardziej znanych „Płatników” należały osobistości takie jak: Leopold Staff, Edward Porębowicz, Józef Ruffer, Jan Zahradnik czy Ostap Ortwin. Choć małżeństwo doczekało się trzech synów (Ludwika, Kazimierza i Juliana) oraz dwóch córek (Beaty i Anieli), to żaden z potomków nie poszedł w ślady ojca.

Niestety ostatnie lata życia Wolskiego nie należały do najłatwiejszych. Piętno odcisnęła na nim I wojna światowa, podczas której zaczął chorować na serce. Jeszcze większą tragedią była śmierć syna Ludwika – zginął w trakcie zamieszek we Lwowie w 1920 roku. W tym czasie Europa przeżywała dotkliwy kryzys, pogłębiany dodatkowo przez szalejącą epidemię grypy hiszpanki (choroba ta zabrała więcej ludzi niż wojna). Początek XX wieku w niczym nie przypominał względnie spokojnego wcześniejszego stulecia. I mimo że wszystkie te zdarzenia zakończyły się ostatecznie powstaniem niepodległego państwa polskiego, to jednak wynalazca z pewnością mocno przeżywał zniszczenia, jakie było mu dane obserwować w jego rodzinnych stronach. Nie udało mu się również doczekać chwili prawdziwego tryumfu swoich wynalazków. Te – choć na swój sposób docenione – w chwili śmierci przemysłowca wydawały się niepotrzebne i odchodzące do lamusa. Nie można powiedzieć, że odszedł w zapomnieniu, jednak z pewnością nie doczekał się sławy, uznania i bogactwa, na które zasługiwał.

Wacław Wolski zmarł w wieku 57 lat – 27 lipca 1922 roku we Lwowie, w otoczeniu swojej rodziny. Bezpośrednią przyczyną śmierci było przeziębienie, którego nabawił się podczas mszy odprawianej w rocznicę śmierci jego syna Ludwika. Należy jednak pamiętać, że był on wtedy człowiekiem schorowanym, zmagającym się z problemami kardiologicznymi. Pochowano go w rodzinnym grobowcu, który do dziś znajduje się na cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie. Niedługo po jego śmierci nadeszła trwająca po dziś dzień epoka paliw kopalnych, którą nasz bohater tak bardzo wyprzedził.

 

Wiktor Domagała

 

Bibliografia:

Plutyński A., Inżynier Wacław Wolski (1865–1922), „Kwartalnik Historii Nauki i Techniki” 5/3–4, s. 397–416, 1960.

Wacław Wolski, Wikipedia, https://pl.wikipedia.org/wiki/Wac%C5%82aw_Wolski_(in%C5%BCynier), [dostęp: 30.08.2021].

Wacław Wolski, Wirtualne Muzeum Gazownictwa, https://wmgaz.pl/biogramy/waclaw-wolski [dostęp: 30.08.2021].

Wacław Wolski – pionier przemysłu naftowego, Forum Polskiej Gospodarki, https://fpg24.pl/waclaw-wolski-pionier-przemyslu-naftowego/ [dostęp: 30.08.2021].

Wolska Maryla, Tatry znane.pl, https://z-ne.pl/t,haslo,5471,wolska_maryla.html, [dostęp: 30.08.2021].

 

Przypisy:

1 Koła Polskie pełniły rolę przedstawicielstw Polaków w parlamentach państw zaborców: Prus, Rosji i Austrii. To działające w monarchii Austro-Węgierskiej cieszyło się największą swobodą i możliwością wpływania na politykę Wiednia. Co do zasady zrzeszały one polskich posłów wywodzących się z różnych obozów politycznych.

2 Postać Stanisława Szczepanowskiego szerzej opisano w jednym z artykułów tej książki Stanisław Szczepanowski – romantyk pozytywizmu.

3 Nie mylić z hiszpańskim regionem o tej samej nazwie.

4 Kazimierz Odrzywolski – urodzony 4 marca 1860 w Głuchowie w powiecie Kazimierza Wielka, zmarły 1 listopada 1900 w Schodnicy. Polski inżynier naftowy.

5 Skutkiem bankructwa firmy Szczepanowskiego i Odrzywolskiego jest śmierć obu właścicieli, którzy zmarli dzień po dniu. Szczepanowski 31 października 1900 roku na zawał, a Odrzywolski 1 listopada na skutek infekcji bakteryjnej.

6 Wiliam Henry McGarwey – urodzony w listopadzie 1843 roku w Huntington, zmarły w listopadzie 1914 roku w Wiedniu. Kanadyjski magnat biznesowy. Współtwórca jednej z największych firm naftowych w Cesarstwie Austrowęgierskim – Galizische-Karpathen Petroleum Aktien-Gesellschaft (GKPAG).

7 Jeszcze długo po I wojnie światowej niektóre armie opierały się w dużej mierze na transporcie konnym.

8 Został on ponownie doceniony niecałe 20 lat później, już po śmierci inżyniera.

9 Wacław Wolski znał biegle język niemiecki, francuski i angielski. Tym pierwszym posługiwał się tak sprawnie, iż zadziwiał tym nawet rodowitych Niemców.

10 Jules Henri Poincaré (29 kwietnia 1854 – 17 lipca 1912) – francuski matematyk, fizyk teoretyczny, filozof i inżynier górnictwa. Na co dzień wykładał na paryskiej Sorbonie.

11 Maryla Wolska, z domu Młodnicka – urodzona 13 marca 1873 roku we Lwowie, zmarła tamże 25 czerwca 1930. Poetka okresu Młodej Polski, tworzyła pod pseudonimami Iwo Płomieńczyk, Zawrat, D-mol oraz Tomasz Raróg.

12 Artur Grottger (11 listopada 1837 – 13 grudnia 1867) – jeden z najbardziej znanych przedstawicieli romantyzmu w malarstwie polskim. Przedwcześnie zmarły na gruźlicę, której w XIX wieku nie potrafiono niestety skutecznie leczyć.

Wacław Wolski, zdjęcie portretowe

Wacław Wolski, przed 1901 rokiem

Wacław Wolski na starość

Wacław Wolski z rodziną

Maryla Wolska, ok. 1895 roku

Beata Obertyńska (1898-1980)

Schodnica. Nagrobek Kazimierza Odrzywolskiego

Peczeniżyn, 1905

Peczeniżyn - urząd gminny i rynek, 1905

Redakcja "Słowa Polskiego" (1908)

Schodnica. Panorama miejscowości

Krzyż Obrony Lwowa

powrót

W serwisie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej informacji w polityce prywatności.

×